W sumie teraz pisząc do was jest już sobota, ale mimo wszystko postanowiłam napisać piątkowy post. Jak co dzień wstałam rano do szkoły, ale jednak mama poprosiła mnie żebym jej pomogła zrobić parę rzeczy w domu ( w który jest remont) . Spędziłam tam prawie osiem godzin, przez które zrobiłam naprawdę dużo rzeczy. Nawet pielenie które było dla mnie " męczarnią" nie stało się takie straszne. Miałam iść biegać jak co dzień ale niestety nie miałam już tyle siły, ale dziś nadrobię biegając o szóstej rano i o dwudziestej. Następnie planuje jeszcze skończyć parę rzeczy w mieszkaniu które niestety nie zdążyłam zrobić. Pewnie zastanawia was czemu piszę post o w pół do piątej rano. Po prostu nie chce mi się spać. Właśnie słucham jak pewna osoba mówi - " O ptaszki śpiewają " i jak tu po prostu się nie śmiać. Z góry przepraszam że nie wstawię dużo inspiracji, ale postaram się nadrobić to w Niedziele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz