sobota, 23 lutego 2013

Cześć Wszystkim !
Po dwutygodniowym pobycie w stolicy, nareście jestem w swoim domu. Jednak nie ma to jak swój dom, pokój, łóżko. Wyjazd był w większości pozytywny, poza  jednym psychopatą który za mną i Kamilem potrafił łazić dwadzieścia minut po czym grozić przez facebooka. Naszczęście już po wszystkim, i sprawa jest praktycznie załatwiona. Postaram się jak najszybciej pokazać wam  moje ostatnie nowe nabytki.  Wczorajszy wieczór spędziłam z  Kamilem, w towarzystwie jego znajomych było bardzo miło. Dziś zaś  wstałam bardzo wcześnie, i musiałam się spakować. Około piętnastej Kamil odprowadził mnie na Śródmieście,  i niestety o szesnastej miałam pociąg. Kiedy dojechałam na stacje zaskoczyłam się  przybyciem  Izki, Mileny, Justyny, Eweliny i Emilii. Naszczęście moja podróż do domu nie była nudna,  ale po powrocie trzeba było jak zwykle zdać relację mamie.  Niedawno wróciłam z tesco, a teraz próbuję nadrobić zaległości.  A oto zdjęcie z  wczorajszego wieczoru, niestety muszę zasłonić swoją twarz ponieważ wyglądam dziwnie na tym zdjęciu.

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha a ja jestem ciekawa tej psychopatki :D I tak samo zawsze po powrocie nie mogę skończyć opowiadac mamie całego wyjazdu :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Psychopata? : O lol
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Great blog, would you like to follow each other?

    WWW.ROXTHEFOX.COM

    OdpowiedzUsuń