Cześć Wszystkim !
Po dwutygodniowym pobycie w stolicy, nareście jestem w swoim domu. Jednak nie ma to jak swój dom, pokój, łóżko. Wyjazd był w większości pozytywny, poza jednym psychopatą który za mną i Kamilem potrafił łazić dwadzieścia minut po czym grozić przez facebooka. Naszczęście już po wszystkim, i sprawa jest praktycznie załatwiona. Postaram się jak najszybciej pokazać wam moje ostatnie nowe nabytki. Wczorajszy wieczór spędziłam z Kamilem, w towarzystwie jego znajomych było bardzo miło. Dziś zaś wstałam bardzo wcześnie, i musiałam się spakować. Około piętnastej Kamil odprowadził mnie na Śródmieście, i niestety o szesnastej miałam pociąg. Kiedy dojechałam na stacje zaskoczyłam się przybyciem Izki, Mileny, Justyny, Eweliny i Emilii. Naszczęście moja podróż do domu nie była nudna, ale po powrocie trzeba było jak zwykle zdać relację mamie. Niedawno wróciłam z tesco, a teraz próbuję nadrobić zaległości. A oto zdjęcie z wczorajszego wieczoru, niestety muszę zasłonić swoją twarz ponieważ wyglądam dziwnie na tym zdjęciu.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńHaha a ja jestem ciekawa tej psychopatki :D I tak samo zawsze po powrocie nie mogę skończyć opowiadac mamie całego wyjazdu :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPsychopata? : O lol
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Great blog, would you like to follow each other?
OdpowiedzUsuńWWW.ROXTHEFOX.COM