sobota, 17 listopada 2012

Na początku chciałabym was przeprosić za długą nieobecność, ale naprawdę nie miałam wystarczająco czasu na to żeby przysiąść  i napisać post. Za to musiałam się uczyć, oddać laptopa  do informatyka, organizować swoje urodziny które miałam w środę. Mój dzień, jak co dzień zaczyna się od pobudki o 6:40 następnie wychodzę z  domu jednocześnie czekając  na M. i J.  i muszę siedzieć w szkole przeważnie do  14/15. Po powrocie do domu  staram się zrobić wszystko najszybciej jak się da,  i  koło godziny siedemnastej idę się spotkać ze znajomymi  do dwudziestej. Koło dwudziestej pierwszej powtarzam sobie wszystko na następny dzień. Co by wam  tu jeszcze powiedzieć?  w sumie nic się u mnie specjalnego w ostatnim czasie nie działo. W tamtą  sobotę  byłam  w wawie, gdzie spędziłam praktycznie całą sobotę z  N.   i jak zwykle nie było nudno. W Poniedziałek  byłam z mamą w szpitalu bo miałam skierowanie na badania, jak się okazało  lekarz dziwnie  wypisał  datę i wyglądało to jak  dwunasty  listopada ale jednak badania  mam w ten Wtorek ( czyli dwudziestego ). Praktycznie całą środę świętowałam moje urodziny z  M. I. J. K. M. D. Postaram się wstawić jakieś zdjęcia moich nowych kosmetyków.  Nie dawno wróciłam  od M.   u której spałam, i praktycznie całą noc nie spałyśmy dopiero około godziny piątej usnęłyśmy. Zapewne resztę dnia spędzę w domu, a to ze względu na dziwne tezy mojej mamy.  Na poniedziałek muszę się nauczyć  dowolnego trenu J. Kochanowskiego i  do  tego zrobić  prace plastyczną, nauczyć się na biologie. Oczywiście zapraszam was na mojego facebooka,  gdzie możecie  komentować, i być na bieżąco. Klik



16 komentarzy:

  1. buuu, treny Kochanowskiego, samo zło ! :D uwielbiam fioletowe perfumy z adidasa.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze fioletowego. Na razie mam zielony :) też fajnie pachnie ;)
    Fajne kosmetyki ;)
    Oj.. no to współczuję Ci, że tyle nauki...;/
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee tam, nie jest tak strasznie. Szybko się przyzwyczaiłam do tego że nie ma dnia, bez nauki.

      Usuń
  3. Z nauką racja, tyle czasu w szkole i jeszcze w domu trzeba siedzieć; / Ale wszystko jest do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. under twenty najlepszy na wszystko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tym, sama już go używam od pół roku :)

      Usuń
  5. fajnie tu :)

    Zapraszam do siebie http://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No niestety u mnie z nauką to samo...
    Btw Spełnienia marzeń! ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Hey nice blog here! Visit mine and let me know what you think, maybe we could follow each other!
    XOXO
    Ylenia

    OdpowiedzUsuń
  8. Tren nie jest aż taki zły do nauczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ten pędzelek i genialnie się sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję! c:
    świetna notka *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=25725414 wyprzedaż polecam!!!

    OdpowiedzUsuń