13.08.2012

Jak  wiecie wczoraj  wróciłam do domu. Po raz  kolejny  utrudnienia  na  Pkp,  mój  pociąg na  początku został opóźniony o pięć  minut następnie  o dziesięć.  I  takim oto sposobem  mój powrót  do  domu trwał dwie godziny. W domu  byłam  dopiero po godzinie  dwudziestej.  Przed  wyjazdem  z Warszawy, cztery godziny przed  pociągiem wybrałam się na działkę do K, i  A.  na szczęście K. zawiózł mi torbę na  Śródmieście,  i  poczekałam  jeszcze dwadzieścia  minut na  pociąg. Po  przyjeździe  do  Ł.  wybrałam się  do  M.  gdzie  zdałam  jej  relacje z  mojej  dwutygodniowej  wycieczce do Stolicy. Dziś  zaś  wstałam o dziesiątej a  to wszystko przez telefon  W.  który  myślał że  nie śpię, następnie  parę minut później zadzwoniła  M. i  po trzynastej wybrałyśmy się na miasto gdzie spotkałyśmy się z  B, J, D,S  następnie wróciłyśmy i zaczęłyśmy robić  pizze,  która wyszła  nam bardzo  dobrze. Po dziewiętnastej wróciłam od M.  i rozmawiałam z  mamą,  następnie wybrałam się z Ł, i M  a spacer.  Aktualnie sprzątam w pokoju, żeby jutro mieć więcej czasu.  dwudziestego ósmego planuję po raz  kolejny jechać do Warszawy, tym razem na trzy dni. A  wszystko ze względu na moje imieniny,  tym razem jedzie ze mną M i już mamy wszystko zaplanowane. Mam nadzieję że praca przy z  M. na środę/czwartek  wypali.  Polecam wam wybrać się do New  look'a gdzie znajdziecie mnóstwo świetnych, i przecenionych rzeczy. Właśnie tam zakupiłam sobie nowe  %  kolczyki [ piórka] i neonowe shorty w  terranovie.