wtorek, 18 września 2012
18.09.2012
Wczorajszy dzień spędziłam dosyć krótko na powietrzu, bo mama zarządziła, że muszę wracać do domu po szkole [ może przez to że ostatnio wracałam do domu, dwie godziny po wyjściu ze szkoły] , ale zdążyłam jeszcze skoczyć do urzędu po papiery do dowodu tymczasowego, bo w lutym jadę do Londynu z A. Potem wyszłam już tylko z domu o siedemnastej do dziewiętnastej z I. żeby przejść się na błonie i pogadać przy naszym ulubionym soku który już pijemy drugi tydzień z rzędu . Dzisiaj od ósmej koczowałam u lekarza, bo załatwiłam sobie węzły chłonne i gardło. Nawet nie będę mówić ile pieniędzy poszło na antybiotyki. Potem odwiedziłam dziadków i posiedziałam z nimi jakiś czas. Resztę dnia leżałam w łóżku, aż do teraz z laptopem na kolanach. Mam zwolnienie do piątku w szkole, a jeżeli nie przejdzie to trafię do szpitala. To po prostu świetnie. Więc pewnie jutrzejszy dzień będzie wyglądał tak samo jak dzisiejszy, cały dzień spędzony przy laptopie a dokładniej na facebooku. Oczywiście zapraszam was do polubienia mojego profilu na facebooku : Facebook
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetna bluza, słodki piesio;D
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia <3
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia:)
OdpowiedzUsuńPiesek uroczy:)
Buciki są świetne:)
Kiss
zdrówka : )
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, wracaj do zdrowia !
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam na mój blog z pierzastą i niepierzastą biżuterią :)
oduchadoucha09.blogspot.com
Mam podobną kiecke ;p
OdpowiedzUsuńżyczę powrotu do zdrowia :*
fajowe rzeczy :)
OdpowiedzUsuńProszę zobacz mój blog i zaobserwuj oddzwięcze się ♥ To dla mnie ważne
www.oliwiaa-blog.blogspot.com
Bardzo ładna ta sukienka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
świetne buty z nike :)
OdpowiedzUsuń