30.08.2012

Na początku chciałbym  was przeprosić  za moją trzydniową  nieobecność, ale wszystko  przez to że  próbuję  wykorzystać  ostatnie dni  wakacji  jak  najbardziej umiem. We wtorek były moje imieniny, i w sumie większość czasu świętowałam je w pociągu.  Na szczęście moi znajomi nie zapomnieli  o życzeniach, i popołudniu dostałam miłe sms z  życzeniami.  Przed  wyjazdem  do Białegostoku,  zajrzałam jeszcze  do Złotych Tarasów  a dokładniej do New  Looka gdzie nabyłam śliczną lekko  żółtą  bluzkę [ Bluzkę będziecie  mogli niedługo zobaczyć na  moim fan  page na  facebooku :  Klik]. Wczorajszy dzień  spędziłam w  towarzystwie  A, M,  i W.  przez większość  odpoczywałam,  w Piątek powrót  do Warszawy. W  sobotę  wypad na basen, a w Niedziele  powrót do domu. Trudno  uwierzyć że  w poniedziałek już rozpoczęcie  nowego roku szkolnego.  W sumie teraz myśląc bardzo się cieszę, że  zerwałam  kontakt z I. nie  lubię  ludzi którzy się  tak zmieniają  że udają  " kim oni nie są". W Poniedziałek kiedy się z  nią  widziałam aby coś jej dać,  zachowywała się jak  jakaś " pustaczka" -dosłownie. Niech dalej  żyje sobie w tym swoim  " pięknym świecie" i  niech każdego  po kolei komentuje, nawet jak nie zna człowieka dobrze.  Na szczęście do mojej  klasy przepisała  się  J,  z  którą siedziałam  w Podstawówce, więc już wiem z  kim na pewno będę  siedzieć. Wcześniej w  planach miałam  siedzieć z P,  ale  jeżeli  będzie J. To na pewno usiądę z nią. Z resztą już jest wszystko zaplanowane.