czwartek, 24 maja 2012

24.05.2012

Dzisiaj po raz kolejny nie wybrałam się na lekcje wf-u, i byłam o dziesiątej w szkolę.  Miałam mieć sprawdzian z  wos-u, ale nauczyciel zapomniał zrobić  powtórzenia. Więc ta lekcja została mu poświęcona.  Na Polskim i Niemieckim pisałam kartkówki. Po szkole wróciłam do domu, ale poproszona przez mamę musiałam isć  na miasto zapłacić internet. Po drodze wskoczyliśmy do małego sklepu, gdzie nie znalazłyśmy nic ciekawego.  O siedemnastej  miałam iść na majowe, ale przez remont i moją pamięć nie mogłam znaleść indeksu, więc sobie odpuściłam. koło siedemnastej wpadła do mnie M. i  wybrałyśmy się na mały "spacer". A zapomniałabym od wczoraj zdjęty mam opatrunek, bo wolę już  chodzić "normalnie". Tylko szkoda że chodząc w butach, po paru godzinach puchnie mi noga ( Ale z godziną odpoczynku, i moczeniu jej w sodzie- Przechodzi ). Dziś ku mojemu zaskoczeniu, robotnicy pomalowali mój pokój razem z sufitem ( Jestem w szkoku !) Tylko dziwnie się czuję  gdy widzę pudrowy róż na mojej ścianie ( Nigdy nie  byłam wielką fanką różu). Mimo tego nie mam nic do tego koloru, i uważam że nawet ładnie wygląda,  przy najmniej resztę pomieszczeń będą wcześniej skończone Jutro czekają  mnie tylko cztery lekcje : Geografia, Polski, Wf,  Fizyka ( Jesteśmy zwolnieni ).  Koło szesnastej jadę do Warszawy pociągiem, mam nadzieję że mimo zapowiadających zachmurzeń będzie w miarę ładnie.







W  komentarzach  pod  ostatnim postem, czytając zauważyłam że bardzo wam się spodobała  Pensjonarka. Znalazłam dziś  świetną  pensjonarkę  na allegro.  W  dobrej cenie oto one :



Cena z  przesyłką :  52,90  zł 





1 komentarz: